Smartfony na co dzień ułatwiają nam życie. Większość z nas, kiedy zorientuje się, że został na szafce nocnej i z przerażeniem wyobrazi sobie dzień bez swojej trzeciej ręki, zawróci jak najszybciej do domu. Nasz telefon służy już nie tylko do rozmów, ale stanowi okienko na świat, różniące się od komputera już tylko rozmiarem.
Apka za apką
Większość z nas ma na swoich smartfonach wiele aplikacji. Jakiś czas temu firma badawcza Nielsen określiła z ilu z nich faktycznie korzystamy. Wynik zaskakuje. Choć na naszych telefonach średnio zainstalowaliśmy 50-70 aplikacji, to miesięcznie zaglądamy do około 27 z nich. Często szukamy idealnej - na przykład do skanowania dokumentów, przypominającej o liście zadań, czy motywującej do ćwiczeń. Ściągamy więc ich kilka do przetestowania, z nadzieją że trafimy na tę jedyną. A później o nich zapominamy.
Dla biegaczy
Aplikacje sportowe cieszą się szczególną popularnością. Tworzą je różne serwisy, firmy produkujące sprzęt sportowy, a nawet same gwiazdy sportu. Na co jednak należy zwrócić uwagę?
Wybierając aplikację dla siebie, warto jest określić, czego się oczekuje i znaleźć apkę możliwie prostą, która pozwoli nam na monitorowanie swoich postępów sportowych i podsumuje każdy trening.
Endomondo Sports Tracker
Jedna z najpopularniejszych aplikacji sportowych, która zawiera szereg aktywności: bieganie, jazda na rowerze, pływanie, aerobik, koszykówka, piłka nożna i wiele innych. Do tego pozwala połączyć swoje konto z Facebookiem, przez co można odnaleźć ćwiczących znajomych, dopingować ich w trakcie treningu, a także pogratulować wyniku. Endomondo oferuje również wyzwania – tworzone i udostępniane przez trenerów, czy firmy, czy naszych znajomych.
Dzięki włączonemu GPSowi nasza aktywność jest śledzona, a później przełożona na mapę okolicy. Dodatkowo podsumowanie treningu daje nam informacje o momentach wzmożonego wysiłku, miejscach które sprawiły nam największy problem i o najwyższej prędkości biegu.
W aplikacji włączyć można opcję Premium, która między innymi pozwala na ustawienie planów treningowych. Sama bazowa aplikacja jest bezpłatna, natomiast jej rozszerzona wersja kosztuje 29,99 euro rocznie.
Runtastic
Prosta w obsłudze i przyjazna aplikacja. Poza śledzeniem treningu łączy się z apką muzyczną na Twoim telefonie, dzięki czemu nie musisz przełączać się między nimi. Co ciekawe, pozwala dodać tzw. Powersong, czyli piosenkę, która daje Ci kopa.
Kolejnym benefitem jest możliwość dokupienia pulsometru. Runtastic posiada zestaw funkcji zbliżony do Endomondo, jednak dzięki pulsometrowi zyskujemy dokładne dane odnośnie do kondycji fizycznej. Dodatkowo aplikacja ma możliwość włączenia automatycznej pauzy, gdy poruszamy się zbyt wolno (np. zatrzymanie się przy przejściu dla pieszych). Aplikacja w wersji podstawowej jest bezpłatna, natomiast opcja poszerzona kosztuje 59,99 euro rocznie.
Aplikacje muzyczne
Dla większości z nas trening musi być wspierany muzyką. Pozwala to na przestrzeganie tempa, a także na orientacyjną kontrolę czasu treningu.
Dzięki TIDAL lub Spotify możemy znaleźć lub stworzyć idealną playlistę do biegania. Z obu aplikacji jest możliwość korzystania za damo (Spotify w wersji z reklamami, TIDAL w sieci Play za 0zł). Obie apki mają podobne założenia i mają swoich zwolenników i przeciwników, dlatego nie skupiamy się na jednej, pozostawiając wybór Wam.
No to teraz złapcie za telefony, odpalcie apkę i… Koniec z wymówkami!
Dyskusja